Duchowy Monaster

„Duchowy Monaster„  Apostolstwo Modlitwy o Powołania do Wspólnoty Kanoniczek Regularnych Szpitalnych od Miłosierdzia Jezusa we Francji

W naszej wspólnocie od wielu lat modlimy się o nowe i święte powołania zakonne i kapłańskie, teraz przyszedł czas by prosić innych o modlitwę za nas.

Głównym celem   „Duchowego Monasteru„ jest stworzenie wielkiego łańcucha złożonego z 365 ogniw  wytrwałej modlitwy o powołania augustiańskie.

Zaproszenie do udziału w „Duchowym Monasterze„   jest skierowane do wszystkich wiernych, duchownych i świeckich, którzy pragną podjąć zobowiązanie do modlitewnej pamięci  raz w roku
o powołania  do naszej wspólnoty.

Podstawową formą udziału w„Duchowym Monasterze„    jest  zobowiązanie się i wybranie jednego, dnia w roku by pomodlić się za powołania augustiańskie.
Propozycją jest odmówienie modlitwy „w intencji powołań augustiańskich”
i Koronki do Miłosierdzia Bożego
Ponadto, każdy członek otrzyma pocztą list zawierający modlitwę i zostanie wpisany do Księgi „Duchowego Monasteru”, raz na 3 miesiące pocztą internetową zostanie przesłany list augustiański z wiadomościami o życiu i rozwoju wspólnoty.

Deklaracje  chęci przynależności  do  „Duchowego Monasteru„
należy zgłosić na adres: Siostra Maria Gabriela
Monastère St Yves 4 rue Adolphe Leray
35 000 Rennes
Francja
lub drogą internetową: srgabriela@communaute-st-yves.org  ;  skype s_gabriela_augustine ;

www.communaute-st-yves.org
Polub nas na Facebooku! Siostry Augustianki od Miłosierdzia Jezusa z Rennes

 

P.S. Zachęcam do uczestnictwa.

Część II… droga.

W życiu bywa czasem dobrze i czasem źle (może być tragicznie), jednak Opatrzność Boża kieruje w sposób nie samowity. Kiedy odkrywa się swoją drogę powołania, przychodzi zwątpienie i wiele pytań  bywa, że wciąż nie rozumiemy wielu rzeczy choć dobrze wiemy na czym ma polegać nasze powołanie, to i tak staramy się szukać innych alternatywnych wyjść (dla naszej wygody). I tak błądzimy choć już dawno przyszła odpowiedź na nasze konkretne pytanie, nie pewność zawsze pozostanie bo bez tej nie pewności trudno by było nam w życiu wytrzymać (im więcej nie pewności to tym bardziej jesteśmy pewni, byle by z tym nie zwlekać). Oczywiście to wielu rzeczy trzeba dojrzeć, jednak nie czekać do starości, bo może nas wiele ominąć. Tutaj warto iść przed Majestat Króla (Najświętszy Sakrament) i w ciszy i milczeniu pobyć z Jezusem, bo rozmowa nie polega tylko na gadaniu, ale i też na słuchaniu. Każda nasza droga jest trudna, bo nasze życie nie jest proste musimy cały czas czuwać, w tej drodze obok nas jest nasz Anioł Stróż i Maryja, ona szczególnie jest dla nas taki drogowskazem, bo to ona pierwsza powiedziała swoje „Tak” bez wahania, choć z początku miało to swoje konsekwencje, jednak zaufała.  Ja również odkryłam swoją drogę i w tej drodze towarzyszy mi Maryja.